[PLPUG] Podsumowanie prac Komitetu Założycielskiego
Wojciech Zając
wojtek w reu.pl
Wto, 10 Gru 2013, 17:46:49 CET
On 10.12.2013 17:01, Kamil Gałuszka wrote:
> @Wojciech Zając: Chyba mi coś umknęło. Kiedy była proszona od nas
> zgoda? Mieliśmy się wstrzymać z oświadczeniami do potwierdzenia sprawy
> przez @Katharsis. Czy była jeszcze jakaś inna prośba o zgodę z naszej
> strony? Dopytuje, bo czuję się lekko zaskoczony, gdyż pada zdanie "a
> gdy jej zabrakło"... Niezbyt wiem czego zabrakło, jeżeli możesz
> rozwinąć ten wątek bedę wdzięczny.
Milcząca zgoda na zmiany w Statucie potrzebna była wtedy gdy
dowiedzieliście się o tych zmianach.
>
> Co do samego całokształtu podpisuje się pod @Łukasz Oleś i @Jędrzej
> Nowak.
>
> Wydaje mi się, że tak jak napisane wyżej, jest wola zaryzykowania i
> tego, że sąd klepnie statut a my przy najbliższym walnym zgromadzeniu
> poprawimy statut. Jeżeli nie przyjmie to i tak nie wiele straciliśmy
> bo... i tak padło wcześniej informacja, że za 3 miesiące się spotkamy.
>
> Za to ja chciałbym zauważyć, że istnieje całkiem inny problem który
> myślę, że warto ustalić. Padło 2 krotnie "zarząd nie istnieje bo
> stowarzyszenie nie istnieje". Bez względu na to jak rozumieć, to
> padały już tam decyzje inne niż sama rejestracja stowarzyszenia. Min.
> sprawa PyCon-a, sprawa subdomen dla Wojtka Matyszkiewicza (a która
> przecież mimo, że jest prywatną własnością to jest traktowana jako
> dobro wspólne stowarzyszenia) itd.
Tu nie widzę problemów, bo pomimo braku rejestracji nadal możemy działać
w takim samym układzie jak obecnie.
>
> Co by nie mówić, brak legitymacji z strony członków założycieli dla
> tego ciała decyzyjnego obecnie rozwala inne decyzje. Nie za bardzo
> wiem jak temat ugryźć. Jednak sygnalizuję, że to tworzy problem już
> nie tyle natury prawnej co zaufania wobec nas samych członków
> założycieli bo "zarząd" nie tyle podejmował decyzje jako forma prawna
> ale po prostu przedstawiciele społeczności Pythona w Polsce.
> Pamiętajmy też, że forma prawna jest czymś drugorzędnym ułatwiającym
> nam działanie a nie celem samym w sobie (tutaj można się ze mną
> niezgodzić ale "I don't care" ).
>
> Jądrem ("corem") całości chyba jest dalej działanie dla społeczności i
> ludzi z społeczności. Bez względu na to, czy jesteśmy jeszcze czy nie
> jesteśmy zarejestrowani. Mówię tu o legitymizacji zaufania nie tyle
> umocowania prawnego.
>
> Bez względu jak na to patrzycie warto o tym pomyśleć bo brak tej
> legitymizacji rodzi pytania o spotkania zarządu który będzie
> (prawdopodobnie ?) dalej rozmawiał o PyCon PL i pewnie innych rzeczach.
PyCon lepiej do tego nie mieszać dopóki nie będzie oficjalnej
rejestracji. Rozumiem, że nadal Filip i osoby, którym to powierzył
opiekują się tą konferencją.
Wojtek Zając
Więcej informacji o liście PLPUG