[PLPUG] Podsumowanie prac Komitetu Założycielskiego

pigmej w gmail.com pigmej w gmail.com
Pią, 29 Lis 2013, 05:43:48 CET


@Marcin

Absolitnie nie chce zaorac wszystkiego co wielokrotnie podkreslalem. Robic drugiego spotkania etc. To byloby calkowicie bez sensu.

Swoimi uwagami chcialem przedstawic mozliwe konsekwencje decyzji podjetych przez Komitet. ich poswiecony czas + jednak dopiecie sprawy to jak wspomnialem duzo i fajnie ze sa osoby ktorym się chce. Dzialali pod presja czasu, zmiany w statucie sa "raczej dobre", zrobili to co było ich zdaniem konieczne aby zadanie "rejestracja PLPUG" zostalo wykonane, zle natomiast moim zdaniem rozegrali calosc, i o to sa sluszne pretensje w tym watku.

Nie uwazam natomiast za sluszne ich decyzji o "przemilczeniu" zmian/problemow. Sam Wojtek również pisal ze mieli oni "problem" z tym i nie bardzo wiedzieli jak się do tego zabrac. Rozwiazania nie przedstawiam, bo takowego tak na prawde nie ma. Z punktu "prawnego" to jeśli baaardzo sliskie.

Dodatkowo, Marcinie sugerowanie ze ciesze się ze tak się stalo jest zdecydowanie nie na miejscu to samo tyczy się to "przyszlosci". "Jestem w PPCG" praktycznie od samego poczatku, jestem pewien ze nawet krytykowany przeze mnie tutaj Katharsis ze zdecydowanie zalezy mi na przyszlosci PLPUG.

Jedyna osoba ktorej kompetencje podwazam, jest osoba wybrana przez Kaharsisa do konsultacji statutu. Wyglada na to ze nie byla wystarczajaco rozeznana w temacie. 

Daleki jestem jednak do winienia kogokowiek oprocz "nas wszystkich" za kazdy widzial i wiedzial co robi. Nikt nie byl na tyle stanowczy aby mocno okreslic ze "chce konsultacji prawniczych". Podkreslalem to w poprzednich mailach, w mailach przed opisywalem swoje "watpliwosci" / "propozycje".

Glupim byloby szukanie winnych i plakanie nad rozlanym mlekiem. Nie o to w tym wszystkim chodzi... A w moich mailach podkreslalem ze nie chce abysmy zlymi / niejasnymi decyzjami zrazili do siebie ludzi. W tym watku wypowiedzialo się wiecej osob niz ja.

Jedyne co możemy i powinnismy zrobic jest wyslanie tych "podkladek", i liczenie na to ze to wszystko przejdzie. Katharsis mozesz potwierdzic ich ostateczna wersje i rozeslac do wszystkich obecnych na spotkaniu "prywatnie" ?

Pozdrawiam,
Jedrzej Nowak

-----Original Message-----
From: Marcin Bardź <tupteq at gmail.com>
Sender: "PLPUG" <plpug-bounces+pigmej=gmail.com at python.org>Date: Fri, 29 Nov 2013 00:57:53 
To: Polish PUG<plpug at python.org>
Reply-To: Polish PUG <plpug at python.org>
Subject: Re: [PLPUG]
	Podsumowanie prac Komitetu Założycielskiego

To ja może dodam swoje trzy grosze w sprawie.

Na spotkanie jechałem 5.5h (6h, jeśli dodać jazdę po Warszawie) w
jedną stronę i nie chciałbym się dowiedzieć, że cały ten trud i znój
był na marne. Ponadto, prawdopodobieństwo, że przyjadę drugi raz na
kolejne spotkanie założycielskie jest niezbyt duże. Przypuszczam, że
podobnie myśli większa część członków założycieli i dlatego
najważniejszą sprawą jest teraz próba połatania i przepchnięcia sprawy
bez powtórnego spotkania założycielskiego (bo tym razem mogłoby
zabraknąć wymaganej liczby osób do założenia stowarzyszenia).

Jestem też świadom faktu, że do momentu aż się czegoś nie zrobi
przynajmniej raz, błądzi się po omacku i dlatego nie uważam decyzji
Piotra Tyneckiego za niewłaściwe, a raczej za trudną naukę na własnych
błędach. Jędrzej jednak wypomina mu każde potknięcie, nie
przedstawiając rozwiązania (no chyba, że zaoranie wszystkiego i
rozpoczęcie procedury od początku uznamy za rozwiązanie), co uważam za
niepotrzebne bicie piany. Nie wydaje mi się konstruktywnym powtarzanie
jak litanii swoich racji (nawet słusznych) w co drugim mailu.

Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy się kłócić, czy wypominać
czyjeś błędy - nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Wszyscy wiemy
jaka jest sytuacja i myślę, że powinniśmy raczej szukać rozwiązania, a
nie udowadniać sobie nawzajem niekompetencję. Zamiast toczyć jałowe
dysputy, dajmy działać ludziom, którzy poświęcają swoją energię i czas
dla rodzącego się (w bólach) PLPUGu (czy może PLPUGa?).
Jeśli się uda, to szybko zapomnimy o początkowych kłopotach. Jeśli się
nie uda, to Pigmej będzie mógł powiedzieć z drwiącym półuśmiechem: "A
nie mówiłem?" :)

-- 
Pozdro
Marcin Bardź
_______________________________________________
PLPUG mailing list
PLPUG at python.org
https://mail.python.org/mailman/listinfo/plpug


Więcej informacji o liście PLPUG